Najważniejsze pomieszczenie w całym domu - moja garderoba- w końcu skończona... no prawie, bo brakuje cokołów, Alexa z Ikei, wielkiego lustra i pufy- bo ta widoczna na zdjęciach kompletnie nie pasuje. Kupiłam ja, gdy zamysł na garderobę był trochę inny.
Zdjęcia wrzucam teraz, bo od jutra zamierzam już przenosić i układać ubrania i buty, wiec nie będzie już tak pusto.. ;)
Lustro planuje na tej ścianie plus jakiś mobilny wieszak
A pufa, która mam na oku to:
Na wstępie, dziękuję wszystkim za wszystkie rady i sugestie dot. balkonu francuskiego. Nadal nam tym dyskutujemy i rozważamy różne opcje.. czas mamy do jesieni - wtedy chcemy SSZ.
Dzisiaj przychodzę z kolejnym tematem do dyskusji :)
Okno w garderobie.
Na etapie adaptacji projektu, świadomie zrezygnowałam z okna dachowego w garderobie. Powód był prosty, wszyscy mówili, że skoro chce mieć otwarte szafy to po prostu ubrania będą płowieć. Argument do mnie trafił i uważałam temat za zamknięty.
Myliłam się. W kwietniu chcemy zrobić dach i ponownie poruszony został temat okna w garderobie. Bo przecież będzie roleta, którą będzie można zasunąć, więc problem płowienia ubrań odpada.... No i teraz mam dylemat, robić czy nie robić.
Na wstepie dodam, że moja garderoba, niestety, jest malutka, ma 6,5 m2 w tym skosy :(
ZA:
1. Świeże powietrze.
2. Lepsze światło
3. Symetryczne okna dachowe - ale kto będzie oglądał dom z góry :P
PRZECIW:
1. Płowienie ubrań - czy aby na pewno, skoro w oknie będzie roleta?
2. Względy finansowe - jak zawsze.
A Wy macie u siebie w garderobie okno?
Poniżej pare inspiracji znalezionych w sieci na temat garderoby ze skosami.
lider
