2. Projekt
Projekt.
Jeszcze zanim kupiliśmy działkę, zaczeliśmy nieśmiało przeglądać katalogi z gotowymi projektami. Marzył nam się dom parterowy z płaskim dachem o powierzchni do 160 m2 pow. użytkowej.
O ile dobrze pamiętam, tym idealnym na tamten moment wydawał się być projekt ZX185 pracowni Z500:
Życie nieco zweryfikowało nasze marzenia.
Dowiedziliśmy się, że płaski dach odpada. Parterówka wchodzi w grę tylko przy projekcie indywidualnym, bo ze względu na małą działkę, o kształcie prostokąta o wymiarach 21x35, oraz warunku połączenia się garażem z sąsiadem, znaleźć projekt gotowy będzie trudno.
W miedzyczasie trochę zmieniły się też nasze wymagania. Te ostateczne wyglądały następująco:
-salon od strony ogrodu
-strefa dzienna, tj. jadalnia oraz salon o powierzchni minimum 50 m2
-otwarta kuchnia ze spiżarką - z możliwością zabudownia do niej wejścia
-gabinet/pokój dzienny na dole
-garaż dwustanowiskowy
-pralnia/schowek
-garderoba przy sypialni
-2 pokoje dla dzieci na piętrze
-brak balkonów
-duża łazienka na piętrze
-nowoczesny wygląd
-prosta bryła
-garaż poza bryłą budynku z płaskim dachem
-max 160m2 powierzhcni użytkowej
Po prawie 4 miesięcznych poszukiwaniach, przejrzeniu niezliczonej liczby katalogów papierowych i internetowyc... udało nam się znaleść- miejmy nadzieje- TEN projekt.
Jest nim projekt pracowni Archipelag - NEO G1 Energo.
Spodobała nam się jego prosta, ale nowoczesna bryła.. i ten taras na płaskim dachu..
Wpadł nam w oko już dużo wcześniej, ale wstepnie go odrzuciliśmy bo jest większy niż to co zakładaliśmy....
W międzyczasie doszliśmy do wniosku, że te 175 m2 powierzchni użytkowej, przy naszych warunkach - głownie marzenie o dużym salonie, to wcale nie jest tak dużo..
W przekonaniu, że to jest właśnie ten projekt, utwierdził nas szczęśliwy traf. Przeszukując internet w poszukiwaniu jakieś realizacji tego projektu, trafiłam na ogłoszenie o sprzedaży domu wg projektu NEO. Krótka wycieczka w okolice Wrocławia..... obejrzeniu domu z bliska... przejście się po pokojach, rzut okiem na olbrzymią przestrzeć na dole.... to wszystko sprawiło, że we fall in love, i po konsultacjach z biurem Archipelag i wstępnym omówieniu zmian z Architektem lokalnym- złożyliśmy zamówienie.
Upragniona przesyłka doszła w tym tygodniu:
Mari&Emil